Jan Juliusz Pick
Obyś nie splamił Honoru Polaka i Honoru Polskiej Bandery - Cz. 2
Rok 1985 Lazurowe Wybrzeże. Port La Sete.
m/s Agia Thalassini sygnał wywoławczy 3FMK.
Sama nazwa – Lazurowe Wybrzeże - prawda, że podnosi ciśnienie? Przepięknie. Brak słów! To trzeba zobaczyć na własne oczy. A najlepiej tam się urodzić, żyć i umrzeć.
Obyś nie splamił Honoru Polaka i Honoru Polskiej Bandery - Cz. 1
Rok 1985 - Ivory Coast (Wybrzeże Kości Słoniowej)
m/s Agia Thalassini sygnał wywoławczy 3FMK.
Po niekończących się a i niewątpliwie szaleńczych zmaganiach z Neptunem, wszechwładnym panem mórz i oceanów tego świata, dla zaprawionych w tych bojach zejmanów przychodzi czas na wypoczynek.
m/t "Aquila" - radiowy sygnał wywoławczy SQLP
Rybacy, a szczególnie dalekomorscy, tudzież marynarze oraz żeglarze, sercem a i duszą z morzem związani, nieco dłużej żeglując, ulegają jednak takiej specyficznej asymilacji polegającej na przystosowaniu się do niespotykanych na lądzie norm życia społecznego a na statkach bezwzględnie obowiązujących.
Wszyscy po morzach żeglujący zdają sobie doskonale sprawę, iż użyte tu iluzoryczne określenie „nieco dłużej żeglując” nie ma odzwierciedlenia w morskiej rzeczywistości.
"Dziadek" - s/s Wisconsin - s/s Fryderyk Chopin - s/s Kaszuby - s/s Kapitan Konstanty Maciejewicz
Statek, to niby martwa rzecz, a jednak ten frachtowiec miał właśnie to coś, czego wiele innych piękniejszych ale i bardziej na świecie znanych nie posiadało. Miał po prostu duszę.
Pod koniec lat 50- tych, ponad dwie dekady XX wieku wiernie służył polskiemu rybołówstwu dalekomorskiemu a ówczesne załogi pracujące na tym parowcu pieszczotliwie „Dziadkiem” go zwały.
Pływając pod polską banderą, jak z wielu setek żaden inny, obojętny nie był ani ówczesnym polskim masmediom ani polskiej opinii publicznej.