GDYNIA

GDYNIA   Po umyciu i ogoleniu, przebieram się w ubranie wyjściowe, jakoś mi to ubranie nie pasuje, coś mnie gniecie, jakoś źle leży na mnie – chyba się odzwyczaiłem od własnego ubrania.W międzyczasie wojsko pogranicza przeszukują wszystkie pomieszczenia na statku, zaglądają wszędzie, do naszych szaf, pod stołem, w kojach a już najwięcej mają do szukania … Czytaj dalej GDYNIA