INNY DZWON z Pamiętnika Starego Rybaka

 

INNY DZWON

 

Nad pokładem dziobu statku rybackiego.
Zawieszony na sztagu dzwon.
Dzwon przypominający stare złoto.
Dzwon z opisem historii rybackiego statku.
Statku – data jego narodzin, nazwa a i gdzie?
Gdzie został zbudowany a i dla kogo?

A gdy nadszedł czas statku rybackiego wyjścia w morze.
Dzwon przypominający stare złoto.
Złoto, które lśniło w czasie pogody.

Pogody A GDY nadszedł czas mgły.
Mgły przypominająca – chochoł z waty.
Waty, która otoczyła. Zasłoniła całe morze.
Nadszedł czas by dzwon przemówił.
Przemówił swoim boskim tonem.

Stary mosiężny dzwon pokładowy na statku rybackim

Stojący na baku stary rybak, niczym niewidomy.
Niewidomy, który wsłuchany w otoczenie statku.
Statku rybackiego osłoniętym chochołem z waty.
Waty, – jaka jest tu mgła – dzisiaj na morzu.

Rybak wsłuchuje się w ciszy mgły..
Rybak sięga po linkę, połączoną ze sercem dzwonu.
Rytmicznie uderza sercem w dzwon.
Dzwon ożywia się i wydaje boski głos ton.

Stary mosiężny dzwon pokładowy na statku rybackim

Głos Boskiego dzwonu rozchodzącego się po morzu. Głos.
Głos ostrzegawczy, głos przemawiający, do kogo?
Głos stłumiony przez mgłę – głos ostrzegawczy.
Ostrzegawczy głos, – że jest tu statek rybacki.
Rybacki statek osłonięty, zasłonięty kurtyną mgły.

 

Pogody na morzach bywają zmienne – toteż.
Toteż, gdy nadszedł sztorm i rybacki statek.
Statek rybacki walczył z potężną falą sztormu.
Sztormu, – którego potężne fale.
Fale, – które nie omijali zawieszony dzwon.

Stary mosiężny dzwon pokładowy na statku rybackim

Dzwon zawieszony na sztagu nad
Nad bakiem pokładu rybackiego statku.
Potężne fale zalewają, obmywając dzwon.
Dzwon na statku rybackim.
Dzwon, na którym fale sztormowe pozostawiają.

Stary mosiężny dzwon pokładowy na statku rybackim

Pozostawiają sól – sól gorzki smak morza.
Dzwon na pokładzie statku rybackiego.
Dzwon już nie lśni swoim starym złotem.
Złoto zostało przykryte warstwą soli.
Soli przypominająca – gorzki smak morza.

Zawieszony dzwon na baku statku rybackiego.
Zamienił złocisty swój kolor na szarość.
Szarość – w lump osadzoną przez morski żywioł.
Żywioł, jakim jest morze, gdy w miłosnym tańcu.
Tańcu wichury z morzem zamieniają świat.
Świat zamieniają w ziemskie piekło.

Piekło – fale w miłosnych swych obmywają dzwon.
Dzwon zawieszony gdzieś, na sztagu rybackim statku.
Dzwon zamienia swój boski kolor starego złota.
Złota w szarą powlokę czegoś – przypominającą lump.
Lump – przypominającą szarość – szarość czegoś ze soli.
Soli, którą okrył złocisty dzwon statku rybackiego.

A gdy nadejdzie czas a i ucichnie sztorm.
A i wyjdzie słonce, które to – stary dzwon ogrzeje.
Ogrzeje słonce swoimi świętymi promieniami – dzwon.
Dzwon zawieszony gdzieś tam na rybackim statku.

Dzwon zrzuci szatę narzuconą falą sztormową
Na dzwonie zacznie pękać szata huraganu.
Dzwon zrzuci szatę utkaną solą z gorzkim smakiem.
Smakiem morza, soli, gdy morze szaleje.

Dzwon na statku rybackim znowu lśni.
Lśni starym złotym dopóki statek rybacki jest na powierzchni.
Powierzchni morza. A gdy nadeszła chwila.
Chwila, gdy statek rybacki został.

Został zwyciężony w huraganowym piekłem.
Gdy morze zamieniło się w piekło.
Statek rybacki został zrzucony gdzieś hen?
Hen na zdradliwe skały.

Skały, konający statek rybacki wzywał swoim dzwonem.
Dzwonem zawieszonym gdzieś nad bakiem.
Bakiem rybackiego statku – rybackiego statku.

Stary mosiężny dzwon pokładowy na statku rybackim

Dzwon swoim boskim głosem oznajmia.
Oznajmia, że gdzieś tam hen na skałach.
Skałach kona statek rybacki a jego załoga.
Załoga tonącego statku rybackiego – wierzy.

Wierzy, że głos dzwonu okrętowego przywoła pomoc.
Pomoc – pomoc nie naszła a rybacy?
Rybacy wsłuchani w dzwon wołający pomocy.
Pomocy, której nie doczekali..

A dziś, gdy nadszedł czas – czas przejścia do?
Do innego świata, stary rybak. Marzy o głosie.
Głosie dzwonu starego rybackiego statku.
Nadszedł i upragniony głos – głos dzwonu.

Jest i głos dzwonu. Ale nie jest to głos dzwonu.
Dzwonu zawieszonego na sztagu rybackiego statku.
Jest to głos dzwonu – dzwonu kapliczki cmentarnej.
Cmentarnej kapliczki żegnającej starego rybaka.
A stary dzwon? Dzwon na statku rybackim?

Stary mosiężny dzwon pokładowy na statku rybackim

Gdzieś tam ostał, ostał ci na cmentarzu a i może złomowisku.
Ostał stary dzwon, któremu – KTÓREMU ktoś wyrwał serce.
Serce z ołowiu, wyrwał i sprzedał historii.
HISTORII ZA JUDASZOWE GROSZE – BY HISTORIA!
Historia by nie zapomniała o statkach rybackich.
By historia nie zapomniała o polskim MORZU A I O TYCH..
A i o tych – którzy żywili i bronili.

O CZŁOWIEKU MORZA. O RYBAKU MORSKIM..
A GDY NAJDZIE I NA MNIE CHWILA TOM – I WAS
WAS – PROSZĘ BYM ZOSTAŁ, WCHŁONIĘTY W ZIEMIE.
ZIEMIE POLSKA – NIECH I KTOŚ – UDERZY W DZWON.
DZWON CMENTARNY – DZWON CMENTARNY.
KTÓRY PRZYPOMNI, ŻE ODSZEDŁ RYBAK MORSKI.

Stary mosiężny dzwon pokładowy na statku rybackim

 

Autor tekstu i grafiki: Marian Rodak
Współpraca: Ewa Sorn