NOC
Noc gdzieś hen na morzu.
Morzu – na pokładzie statku rybackiego ogarniętego.
Ogarniętego ciemnością nocy.
Nocy, której ciemności nie zakłócają.
Nie zakłócają łuny świateł gdzieś na lądzie.
Noc widziana z pokładu statku rybackiego.
Noc tak ciemna ze nie widzisz pokładu.
Pokładu statku rybackiego, na którym stoisz.
Stoisz rozglądając się w otaczającej ciemności.
Ciemności, która wprowadza ciebie do.
Do innego świata – kosmosu.
Kosmosu gdzie panuje ciemność i cisza.
Cisza, która każe tobie oglądać a może ciekawość.
Ciekawość poznania ciemności.
Ciemności i cisza a – zawieszone gdzieś hen.
Hen gwiazdy – nie wiesz czy jest to nieboskłon.
Nieboskłon a może horyzont, bo nie wiesz.
Nie wiesz gdzie pokład statku rybackiego jest.
Jest gdzieś w kosmosie zawieszony a jego.
Jego maszty, maszty wysokie, które się wydaje.
Wydaje ze top masztu dotyka hen zawieszonych.
Zawieszonych w ciemnościach gwiazd.
Gwiazd oglądanych z pokładu statku rybackiego.
Noc gdzieś hen na morzu widziana z pokładu statku rybackiego.
Autor tekstu i grafiki: Marian Rodak
Współpraca: Ewa Sorn